OSTATNIA „LASKA” GEREMKA
„Dzięki Ci Boże, że go od nas już zabrałeś”… Tej treści napis – oczywiście budzący oburzenie „autorytetów” – na transparencie towarzyszącym uroczystościom pogrzebowym niejakiego Bronisława Geremka vel Lewartowa oddaje dosyć wymownie, a przy tym w oględnej, chrześcijańskiej formie, stosunek wielu Polaków do czołowego przedstawiciela żydokomuny w jej szczególnie plugawym, gdyż bolszewickim wymiarze. Dzisiaj trzeba być bowiem rasowym koczownikiem plemiennym bądź szabas-gojem z medialnie obrzezanym mózgiem, aby uważać Geremka za „wielkiego Polaka” oraz „wielkiego Europejczyka”. Dobrze więc się stało, że poszedł w diabły, do sektora zarezerwowanego dla wszelkiej swołoczy sowieckiej.
Więcej