ENERGIA NA DROGĘ I WYPOCZYNEK
Spośród wielu zalet „kamperów” najważniejsza wydaje się swoboda podróżowania z jednoczesnym zachowaniem iście domowej atmosfery nawet kilka tysięcy kilometrów od miejsca zamieszkania. Tę gwarantuje nie tylko codzienne obcowanie z członkami najbliższej rodziny jako współpasażerami ale także dziesiątki otaczających detali – od ulubionej filiżanki do kawy po własną pościel z nieodłącznym „jaśkiem” pod głowę.
Podwójna rola „kampera” – jako środka lokomocji i miejsca wypoczynku – wymaga albo zastosowania dwóch źródeł energii, w dodatku – o różnych parametrach, albo dysponowania akumulatorem łączącym w sobie dwie funkcje. Inną bowiem rolę spełnia typowy akumulator samochodowy, niezbędny do rozruchu silnika i optymalnego funkcjonowania wszystkich podzespołów pojazdu, inną zaś – akumulator „pokładowy” dzięki któremu we wnętrzu naszego mobilnego domu mamy zapewnione np. oświetlenie saloniku, ogrzewanie postojowe, odbiór telewizji satelitarnej czy… zimne piwo z lodówki.
Standardowy akumulator samochodowy takich luksusów nie zapewni. Zwłaszcza wówczas, gdy decydujemy się na dłuższy, kilkudniowy postój bez uruchamiania silnika. Później możemy mieć poważne kłopoty z ruszeniem w dalszą drogę.
Krzysztof Najder z Exide Technologies S.A.:
– Rozwiązaniem tego problemu jest kontrola napięcia akumulatora za pomocą woltomierza. Gdy tylko zauważymy, że jego wartość zbliża się do poziomu 12,4 V (rozładowanie akumulatora), należy zareagować. Najlepiej podładować akumulator prostownikiem; bardzo dobrze podoła temu zadaniu prostownik automatyczny, np. Exide 12/7, który po podładowaniu akumulatora do odpowiedniego poziomu automatycznie się wyłączy lub przejdzie w tryb czuwania, zapewniając bezpieczny poziom naładowania akumulatora. Wystarczy wskazać urządzaniu typ ładowanego akumulatora i jego pojemność, by bezpiecznie uzupełnił energię.
Dobrą metodą na zachowanie odpowiedniej ilości energii w akumulatorze rozruchowym jest zainwestowanie w akumulator z technologią ECM, jak na przykład model Centra Micro-Hybrid ECM, w którym wykorzystuje się technologię zoptymalizowaną do cech mikro-hybrydowej pracy cyklicznej w wysokich temperaturach, oferując maksymalną elastyczność oraz wysoką odporność na ciepło wymagane przy instalacji pod maską pojazdu. Ten typ akumulatorów został skonstruowany na potrzeby nowoczesnych samochodów z systemami Stop & Start, jednakże ze względu na swoje parametry sprawdzi się także w tak specyficznym zastosowaniu, jak kamper lub przyczepa kempingowa, które są nieregularnie odpalane i często jeżdżą po krótkich dystansach.
Główną różnicą między akumulatorem rozruchowym i użytkowym jest ich funkcja – pierwszy musi dostarczyć w krótkim czasie dużą ilość energii, niezbędną do rozruchu silnika, podczas gdy od drugiego oczekuje się, że przez długi czas będzie zasilał urządzenia o niskich (w porównaniu do rozruchu silnika) wymaganiach energetycznych.
– Dlatego też w przypadku akumulatora użytkowego warto zainteresować się konstrukcją żelową, którą charakteryzuje możliwość ponownego, pełnego naładowania i dalszego zasilania urządzeń nawet po utracie 90% zgromadzonej energii. Tak wysoką wydajnością charakteryzuje się na przykład model Exide Equipment Gel – wyjaśnia Najder.
Nie oznacza to jednak, że akumulator żelowy nigdy się nie rozładuje – ten moment, choć nastąpi zdecydowanie później niż w standardowej konstrukcji, która nie będzie w stanie poprawnie funkcjonować już po utracie 25% zgromadzonej energii, zagraża każdemu akumulatorowi. Na szczęście większość pól kempingowych jest wyposażona w gniazdka prądowe, dzięki czemu podładowanie akumulatora prostownikiem nie stanowi żadnego problemu.
Wakacje w kamperze mogą stać się niezapomnianym przeżyciem, pod warunkiem, że przebiegną bezawaryjnie. Te proste wskazówki pozwolą na to, by na kempingowym wyjeździe nie martwić się o rozładowany akumulator, ale cieszyć tym, co najważniejsze – czyli obecnością bliskich i odpoczynkiem na świeżym powietrzu.
Materiały źródłowe:
Exide Technologies S.A.
(13.08.2013)