OPEL Astra I
Opel Astra pojawił się na rynku w dość specyficznym momencie. Jego główny rywal Volkswagen Golf nosił już wówczas oznaczenie III (czyli, jak się potocznie mówi, była to już jego trzecia generacja). To jednak wcale nie oznacza, że Opel nie starał się nadążać za Volkswagenem w budowie konkurencyjnego modelu. Przypomnimy, że ostatnim z budowanych serii Opli Kadettów były te oznaczane literą alfabetu „E” i zgodnie z dotychczasową tradycją firmy powinien go zastąpić model „F”. Jednak tym razem zmieniono koncepcję. Producent zrezygnował z oznaczeń literowych i jego następca ukazał się na rynku jako Opel Astra. Być może, sprawa ta miała też i swój wymiar reklamowy. Nowa nazwa mogła wskazywać na nowoczesność i odmienność tego auta w stosunku do starszych modeli. Głównym celem Opla, jak się wydaje, było jednak podtrzymanie dobrych tradycji produkowania trwałych i solidnych aut w tej popularnej klasie i wygrywanie konkurencji z niezwykle lubianym na rynku europejskim VW Golfem.
W początkowej fazie w produkcji Astry niewiele można było przejąć z Kadetta. W rezultacie odziedziczyła ona po nim głównie silniki. Przednie zawieszenie natomiast naśladowało rozwiązania zastosowane i sprawdzone w droższym modelu Opla Vectry. Cała reszta była w zasadzie zaprojektowana od nowa. Nowoczesna sylwetka, przestronne nadwozie, zróżnicowane silniki i wersje wyposażenia od początku stawiały ten samochód w czołówce europejskiego rynku. W odmianie sedan dodatkową jego zaletą był pojemny (500 l) bagażnik. Nic dziwnego, że już w początkowym okresie produkcji, Opel Astra, w rozmaitych testach wygrywał konkurencję z innymi samochodami albo okazywał się dla nich równorzędnym partnerem.
Historia modelu
1991, wrzesień | Wprowadzenie na rynek nowego modelu Opla Astry w miejsce dotychczasowego Opla Kadetta |
1993, marzec | Pojawienie się w ofercie fabrycznej czteromiejscowego kabrioletu |
1993, sierpień | Zastosowanie nowych silników 1,6i 16V o mocy 100 KM oraz 1,8i 16V o mocy 115 KM |
1994, sierpień | Nowy turbodiesel o pojemności 1,7 l zastępuje wersję poprzednią |
1994, listopad | Początek montażu Opli Astra w Polsce |
1995, luty | Nowe silniki o pojemnościach 1,8 l i 2,0 l z optymalizacją momentu obrotowego |
1996, luty | Silnik 1,6 l o mocy 75 KM |
1996, czerwiec | Wersja ze stopniowanym tyłem i odmiennym od poprzedniego wyposażeniem |
1997, lipiec | System ABS zastosowany jako seryjne wyposażenie we wszystkich Oplach Astrach |
1998, marzec | Zmiana modelu |
Główne cechy użytkowe
+ ZALETY
- Przestronne i wygodne wnętrze
- Bagażnik o zmiennej pojemności
- Wysoki poziom bezpieczeństwa biernego
- Niezbyt wysokie zużycie paliwa
- Duży wybór wersji silnikowych
- Przyzwoity komfort resorowania
- Solidna i trwała konstrukcja
– WADY
- Dość głośna praca silników
- Na niskich obrotach silnika czasami pojawiają się szarpnięcia
- Kłopoty z włączaniem poszczególnych biegów
- Niezbyt odpowiednie przełożenie 5-go biegu
- Niektóre wersje auta zachowują się nieco gorzej przy pokonywaniu zakrętów
Opinie fachowców
Trzeba jednak przyznać, że mimo niewątpliwych starań, nie ustrzeżono się sporej liczby wad i usterek w samochodach produkowanych szczególnie w pierwszym roku produkcji. Na plus producenta należy zapisać fakt, że reagował on szybko na skargi klientów i uwagi płynące z punktów serwisowych. Tylko w ciągu kilkunastu miesięcy (lata 1991-92), koncern GM wprowadził ponad 100 zmian i ulepszeń wpływających na jakość tego pojazdu. W ten sposób szybko zażegnano „chorobę wieku dziecięcego”, charakterystyczną na ogół dla każdego nowego modelu auta. Między innymi również z tego względu, amatorzy samochodów używanych, nie powinni specjalnie obawiać się Opli Astra z pierwszych lat produkcji. Punkty serwisowe GM bardzo szybko i sprawnie usuwały bowiem usterki w ramach gwarancji i chyba tylko w nielicznych autach niedbałych właścicieli mogła być ta okazja pominięta.
Obfitość rozmaitych testów, jakim poddawano Opla Astrę nie była przypadkowa. Chodziło przecież o głównego konkurenta Golfa III na rynku europejskim. Takie testy można również znaleźć w wielu czasopismach motoryzacyjnych w Polsce. Oto, dla przykładu, w 1996 roku redakcja „Auto International” przeprowadziła test długodystansowy (50.000 km) Opla Astry odmiany sedan 1,4 GL, a więc auta bardzo popularnego na rynku polskim. I cóż się okazało? Otóż w tym teście zużyto łącznie 3700 litrów paliwa, co daje przeciętną 7,4 l/100 km. Ponadto dokonywano przeglądów zgodnie z zaleceniami producenta. W trakcie testu wymieniono po 45 tys. km okładziny hamulcowe, wyłącznik świateł awaryjnych oraz uszczelkę w układzie wydechowym. Trzeba, więc przyznać, że nie jest to wiele, jak na intensywną testową jazdę długodystansową.
Z wieloletnich statystyk niemieckiego automobilklubu (ADAC) wynika, że z w zależności od lat produkcji auta, częstym defektom ulegał pasek zębaty (do końca 1995 r.) i paski klinowe (do końca 1992 r). Zdarzały się też wycieki płynu chłodzącego i zbyt oszczędne ustawienia układu wtryskowego benzyny. W starszych egzemplarzach daje o sobie znać rdza, uszkodzenia synchronizatorów i wycieki oleju z zespołu napędowego. W prestiżowym teście ADAC Opla Astry GL 1,6i przeprowadzonym w 1997 roku najwyżej oceniono właściwości jezdne (1,9 pkt.), komfort jazdy (2,0) oraz wnętrze, napęd, i miejsce dla kierowcy (po 2,1 pkt). Najniższą notę przyznano bagażnikowi (2,4 pkt.). Zużycie paliwa w trakcie testu wynosiło 7,7 litra na 100 km. Dodajmy, że powyższe wyniki niewiele tylko różnią się od tych, które uzyskano testując w 1993 roku inne auto – Astrę GLS 1,8i. Zapewne świadczy to dobrze o stabilności produkcji i technologii w zakładach Opla. Z drugiej jednak strony w periodykach zajmujących się ocenami samochodów używanych wyraża się też opinię, że jest to auto wymagające szczególnej dbałości warsztatowej. W przeciwnym razie usterki dają o sobie znać aż nadto wyraźnie. Jaki stąd wypływa wniosek? A no taki, że jak zwykle i tu opinie są z lekka podzielone. Decydujące znaczenie ma zapewne sposób wieloletniej eksploatacji auta.
Jednak w trakcie wyboru używanego samochodu na rynku, warto mieć na uwadze możliwość występowania następujących usterek:
- niesprawności wskaźnika paliwa
- „piski” hamulców w trakcie ich używania
- nieprzyjemne trzaski we wnętrzu pojazdu ( w wersji kombi hałasujące wykładziny)
- uszkodzenia zamka centralnego
- niedokładne dopasowanie drzwi i pokryw
- oporne przesuwanie foteli
- nietrwałe paski klinowe i zębatego rozrządu
- nadmierne zużycie klocków hamulcowych
- uszkodzenia szczęk w tylnych hamulcach
- zła izolacja wlewu paliwa
- usterki w układzie zmywania szyb
- defekty wyłącznika świateł awaryjnych
- nieprzyjemne odgłosy wiatru przedostającego się przez szczeliny drzwiowe
- usterki seryjnego radioodbiornika
Należy z naciskiem podkreślić, że większość tych usterek dotyczyła aut produkowanych w latach 1991-1992.
Opinie użytkowników
Wielu ciekawych spostrzeżeń dostarczyła specjalna ankieta przeprowadzona wśród niemieckich użytkowników aut, którzy łącznie przejechali tymi samochodami w trakcie badań 594 551 km. Każdy uczestnik ankiety przejechał średnio tym autem 11 657 km w ciągu 156 dni jego użytkowania. Była to, więc dość reprezentatywna ankieta (zresztą równolegle przeprowadzano podobne badania dla Golfa III). Na jej podstawie zebrano wiele rozmaitych opinii i ustalono zasadnicze usterki występujące bardziej powszechnie w użytkowanych wówczas Oplach Astrach. Większość z nich wymieniliśmy powyżej. Ponadto aż 85 proc. ankietowanych zgłaszało zastrzeżenia do pracy:
- sprzęgła i skrzyni biegów (hałaśliwość i wibracje)
- hałasy we wnętrzu pojazdu w trakcie jazdy wywoływane strugami powietrza
- piszczący pasek zębaty i hamulce
- defekty termostatu i chłodnicy
Niektórzy użytkownicy narzekali też na układy zapłonowe. Dzisiaj, po latach, trudno jest ustalić, które z tych usterek nadal pojawiają się w samochodach używanych pochodzących nie tylko z różnych lat produkcji, ale i z różnych wytwórni. Jak wspomnieliśmy Opel usuwał szybko zgłaszane usterki bądź to w normalnym toku produkcji, bądź też w ramach gwarancji.
Wnioski ogólne
Podobnie jak Opel Kadett również Astra jest samochodem bardzo u nas popularnym. Szczególną sympatią cieszą się modele kombi, ale i Astra w zwykłym wykonaniu oferuje przecież dość obszerne wnętrze i oszczędne silniki. Warto też odnieść się pozytywnie do sporych możliwości wyboru auta używanego pod kątem własnych potrzeb i możliwości finansowych. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że jest to samochód średniej klasy i nie należy po nim spodziewać się zbyt wiele. Zapewnia on wygodę jazd dla czterech osób z niezbyt dużym bagażem. Zresztą podobnie jak i w innych autach tej klasy właśnie pojemność bagażnika wydaje się najsłabszym punktem Astry, ale jest przecież na rynku i odmiana kombi, gdzie ten problem znika.
Inną cechą tego auta jest stosunkowo łatwa możliwość jego odsprzedaży. Oczywiście, kupując wieloletnią Astrę trzeba mieć również na uwadze fakt, że w obecnych czasach auta szybko starzeją się w sensie technicznym nawet wtedy, gdy jeszcze w eksploatacji sprawiają się bez zarzutu. Nie należy więc po nich zbyt wiele oczekiwać, a raczej godzić się z tym faktem porównując ich ceny z rynkowymi nowościami.
Szczepan Kryda
(Prawa autorskie zastrzeżone)