POLACY NADAJĄ TON
Świetnie zainaugurowali rozgrywki Grand Prix polscy żużlowcy. Jarosław Hampel i Tomasz Gollob przywieźli puchary z Nowej Zelandii, Gollob dołożył kolejne trofeum podczas Grand Prix Europy rozgrywanym w jego rodzinnej Bydgoszczy. Wprawdzie na torze Polonii Polak zajął tylko trzecie miejsce, ale zdecydowanie przewodzi klasyfikacji generalnej żużlowego Grand Prix.
Żużlowe Grand Prix wróciło do Bydgoszczy po trzech latach przerwy. Powrót wypadł niezwykle okazale. Kibice obejrzeli niezwykle pasjonujące zawody, a znakomita postawa Golloba i miejsce na podium było tego najlepszym ukoronowaniem. Na treningu tor był bardzo twardy i większość zawodników nie kryła niezadowolenia. Na szczęście na zawody przygotowano przyczepniejszy tor, w efekcie fani obejrzeli wiele mijanek.
W Grand Prix nie ma już Tony Rickardssona, Hansa Nielsena czy Jasona Crumpa. Ze starych wyjadaczy pozostali już tylko Tomasz Gollob, Nicki Pedersen i najstarszy z uczestników, Greg Hancock, ale dopływ młodych zawodników ożywił rywalizację. W Bydgoszczy o czołowe lokaty bili się nie tylko Emil Sajfutdinov czy Chris Holder, jednak z dobrej strony pokazali się Matej Zagar, Tai Woffinden czy Darcy Ward.
W Bydgoszczy tradycyjnie dominował Tomasz Gollob, choć i on nie utrzegł się błędu (ostatnie miejsce w siódmym wyścigu) ale na torze świetnie prezentowali się Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinov i Tai Woffinden. Nieźle wypadli Polacy: Jarosław Hampel (słabsza końcówka) i Krzysztof Buczkowski. Rozczarował Krzysztof Kasprzak, który nie zdobył w Bydgoszczy ani jednego punktu.
Po zawodach powiedzieli:
Emil Sajfutdinov (Rosja):
– Jestem ogromnie szczęśliwy z tego zwycięstwa. Dedykuje go całemu mojemu teamowi, który ciężko pracował na ten sukces. Wygrana w Bydgoszczy na pewno smakuje szczególnie (Rosjanin przez lata był liderem bydgoskiej Polonii, w tym, sezonie odszedł do Częstochowy – dop. aut.). Przed półfinałami zmieniliśmy motocykl. To był strzał w dziesiątkę. Ciężko było się dopasować do toru, gdyż nawierzchnia w sobotę była zupełnie inna niż podczas piątkowego treningu. Detale w ustawieniach motocykla decydowały o sukcesie. My je znaleźliśmy. W finale wybrałem czwarte pole startowe, ale wcale nie było najlepsze. Było tam sporo kolein. Znalazłem jednak trochę miejsca na dobre ustawienie. Wystartowałem dobrze, na pierwszym łuku ściąłem do krawężnika, bo było to jedyne miejsce do ataku.
Matej Zagar (Słowenia):
– Wspaniale byłoby, gdybym wygrał Grand Prix, ale i z drugiego miejsca jestem oczywiście bardzo zadowolony. Ze spokojem jednak podchodzę do tego wyniku. Trzeba być skromnym, a nie zachłysnąć się jednorazowym sukcesem. Cieszę się, że potwierdziłem moją dobrą formę. Udowodniłem także, że dyspozycja rośnie z zawodów na zawody. W finale pociągnęło mnie trochę na jednej z kolein. Straciłem kilka metrów, których mi później zabrakło w drugim łuku, by zamknąć Emila Sajfutdinowa. On był szybszy i wygrał zasłużenie. Trzeba jechać fair.
Tomasz Gollob (Polska):
– Gratuluję zwycięstwa Emilowi Sajfutdinowowi, który był dziś niezwykle szybki. Brawa dla Mateja Zagara, który udanie wrócił do Grand Prix. Moje trzecie miejsce również jest powodem do zadowolenia.Walczyłem oczywiście o wygraną. W finale puściłem sprzęgło, a motocykl nie pojechał. Najprawdopodobniej stało się coś z tarczkami. Nie jest to jednak wytłumaczenie. Przegrałem i tyle. Jestem zadowolony z podium i uzyskanego z dorobku punktowego. Chciałem utrzymać przodownictwo w klasyfikacji i plan został wykonany. Aż strach myśleć, co będzie w kolejnych rundach… Dziękuję wszystkim moim sponsorom, osobom, które mnie wspierają, a także kibicom za wspaniały doping. Cieszę się, że mogę was jeszcze bawić swoją jazdą. Do Goeteborga pojadę pełen nadziei na kolejny dobry wynik.
Wyścig po wyścigu:
1. Hancock, Lindgren, Holder, Vaculik
2. Gollob, Buczkowski, Pedersen, Kasprzak
3. Hampel, Sajfutdinow, Ward, Jonsson
4. Zagar, Woffinden, Iversen, Lindbaeck
5. Iversen, Buczkowski, Lindgren, Hampel (d)
6. Sajfutdinow, Lindbaeck, Vaculik, Kasprzak
7. Ward, Hancock, Zagar, Gollob
8. Pedersen, Woffinden, Holder, Jonsson
9. Woffinden, Ward, Lindgren, Kasprzak
10. Vaculik, Zagar, Buczkowski, Jonsson
11. Pedersen, Hampel, Hancock, Lindbaeck
12. Gollob, Holder, Sajfutdinow, Iversen
13. Gollob, Jonsson, Lindbaeck, Lindgren (d)
14. Ward, Iversen, Pedersen, Vaculik
15. Woffinden, Sajfutdinow, Hancock, Buczkowski
16. Holder, Hampel, Zagar, Kasprzak (d)
17. Zagar, Pedersen, Sajfutdinow, Lindgren
18. Gollob, Woffinden, Hampel, Vaculik
19. Iversen, Jonsson, Hancock, Kasprzak
20. Ward, Holder, Buczkowski, Lindbaeck
21. Gollob, Zagar, Holder, Iversen
22. Sajfutdinow, Woffinden, Ward, Pedersen (d)
23. Sajfutdinow, Zagar, Gollob, Woffinden
Wyniki GP Europy:
1. Emil Sajfutdinow (Rosja) 15 (2,3,1,2,1,3,3) + 3
2. Matej Zagar (Słowenia) 14 (3,1,2,1,3,2,2) + 2
3. Tomasz Gollob (Polska) 16 (3,0,3,3,3,3,1) + 1
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 14 (2,2,3,3,2,2,0) + 0
5. Darcy Ward (Australia) 13 (1,3,2,3,3,1)
6. Nicki Pedersen (Dania) 10 (1,3,3,1,2,d)
7. Chris Holder (Australia) 10 (1,1,2,3,2,1)
8. Niels Kristian Iversen (Dania) 9 (1,3,0,2,3,0)
9. Jarosław Hampel (Polska) 8 (3,d,2,2,1)
10. Greg Hancock (USA) 8 (3,2,1,1,1)
11. Krzysztof Buczkowski (Polska) 6 (2,2,1,0,1)
12. Martin Vaculik (Słowacja) 4 (0,1,3,0,0)
13. Andreas Jonsson (Szwecja) 4 (0,0,0,2,2)
14. Fredrik Lindgren (Szwecja) 4 (2,1,1,d,0)
15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 3 (0,2,0,1,0)
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 0 (0,0,0,d,0)
17. Szymon Woźniak (Polska) NS
18. Mikołaj Curyło (Polska) NS
Klasyfikacja Grand Prix po 2 turniejach:
1. Tomasz Gollob (Polska) 31
2. Darcy Ward (Australia) 25
3. Jarosław Hampel (Polska) 23
4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 23
5. Nicki Pedersen (Dania) 22
6. Emil Sajfutdinow (Rosja) 21
7. Chris Holder (Australia) 19
8. Greg Hancock (USA) 19
9. Matej Zagar (Słowenia) 19
10. Niels Kristian Iversen (Dania) 16
11. Andreas Jonsson (Szwecja) 15
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) 12
13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 9
14. Martin Vaculik (Słowacja) 9
15. Krzysztof Kasprzak (Polska) 6
16. Krzysztof Buczkowski (Polska) 6
17. Jason Bunyan (Wielka Brytania) 1 Tekst i zdjęcia:
Tomasz Rosochacki
(20.04.2013)