VOLVO serii 3
Prawdopodobnie nie tylko na naszym rynku używanych samochodów, bardziej znane są dawne modele Volvo z serii 240/260. Wspominamy o tym, bo znacznie mniejsze zainteresowanie towarzyszyło zarówno kiedyś, jak i obecnie, mniejszym od nich samochodom Volvo z serii 340-360. Ogólnie biorąc, występują one też mniej licznie na giełdach i w ofertach ogłoszeniowych. Samochody te mają zresztą dość ciekawą historię, bo w gruncie rzeczy nie są one „autorskim” projektem koncernu Volvo. Traf chciał, że przed laty Volvo zakupiło znaną z niekonwencjonalnych rozwiązań holenderską firmę samochodową DAF. To ona na początku lat 70-ych, rozpoczynała prace nad konstrukcją nowego modelu auta. Niestety, trudności finansowe sprawiły, że projekt ten nie doczekał się realizacji pod rodzimym znaczkiem DAF. Dopiero Volvo, po dokonaniu odpowiednich zmian konstrukcyjnych, uruchomiło produkcję tych samochodów oznaczonych w katalogu koncernu jako seria „300”.
Historia modelu
1976 | Rynkowa prezentacja modelu „343” |
1979 | Alternatywne zastosowanie tradycyjnej skrzyni biegów oraz zmiana tablicy rozdzielczej |
1980 | Wprowadzenie na rynek wersji 5-drzwiowej |
1981 | Zaoferowanie wersji z silnikiem o pojemności 2,0 l |
1983 | Zastosowanie nowych oznaczeń nadwozi. Zastąpienie wersji 340 z silnikiem 2,0 l odmianą „360” |
1985 | Pojawienie się na rynku wersji 4-drzwiowej |
1986 | Nowy silnik benzynowy o pojemności 1,6 l |
1988 | W modelu „360” wprowadzono wspomaganie układu kierowniczego |
1990 | Wycofanie z produkcji modelu „360” |
1991 | Całkowite zaprzestanie produkcji aut z serii „300” |
Główne cechy użytkowe
+ZALETY
- solidne wykonanie
- łatwe prowadzenie na trasie
- silna i trwała konstrukcja nadwozia i podwozia
- bardzo mały promień zawracania
- wygodne fotele
– WADY
- niezbyt dynamiczne i mało nowoczesne silniki
- w wersji 340 zbyt mała moc jednostki napędowej
- zbyt ciężko pracujący układ kierowniczy (bez wspomagania)
- stosunkowo duże zużycie paliwa
W początkowym okresie produkcji samochody Volvo z serii 300, miały sporo nietypowych rozwiązań konstrukcyjnych. Dotyczyło to głównie układu napędowego. Zastosowany układ o nazwie transaxle, sytuował skrzynię biegów przy tylnej osi. Przypomnijmy, że holenderska firma DAF, zasłynęła niegdyś stosując w produkowanych samochodach pionierskie rozwiązania tzw. bezstopniowych skrzyń biegów. Również w pierwszych Volvo z serii „300” silnik umieszczony z przodu napędzał samochód niby tradycyjnie, a jednak inaczej, bo tylko sprzęgło było umieszczone tuż przy nim. Podobnie interesująco, skonstruowano oś tylną stosując zasadę De Dion, charakterystyczną dla wozów sportowych. Również skrzynia biegów różniła się znacznie od tradycyjnych rozwiązań. Na początku tej serii, zastosowano opracowaną w DAF przekładnię bezstopniową (CVD) z wykorzystaniem pasków klinowych. Być może właśnie te niekonwencjonalne nowości powstrzymywały klientów przed zakupem tych aut. W każdym bądź razie samochody nie znajdywały wielu nabywców. Trzeba było dopiero kilku lat aby renoma firmy Volvo i zdecydowane zabiegi konstrukcyjno-rynkowe, przekonały potencjalnych nabywców do tej serii pojazdów.
Samochody te były zresztą również symptomem zmian zachodzących w europejskim przemyśle samochodowym. Otóż Volvo w owym czasie rozpoczynało swą wieloletnią współpracę kooperacyjną z francuskim koncernem Renault. Znalazło to odbicie w konstrukcyjnych bądź rynkowych poczynaniach obu firm. Dla przykładu szwedzkie auta Volvo 240, 340 były opisywane w tych samych prospektach, co na przykład, francuski Renault 5. Ponadto w serii Volvo 340, Szwedzi zastosowali silniki o pojemności 1,4 l pochodzące wprost z wytwórni Renault .Natomiast w innej wersji początkowo wykorzystywano większy silnik o pojemności 2,0 l stosowany w serii 240. Tę jednostkę napędową wycofano z produkcji w 1983 roku. Warto jeszcze dodać, że w naszym kraju szczególną popularnością, cieszyły się samochody Volvo 340 z silnikiem Diesla o pojemności 1,6 l ( produkowane od 1985 roku).
Opinie fachowców
Chyba najbardziej pozytywne opinie zbiera stabilna i mocna, a przy tym solidnie wykonana, karoseria. Pod tym względem samochody z serii 300 nie ustępowały większym autom produkowanym w koncernie Volvo. Czasami spotyka się zróżnicowane opinie o nietypowej budowie napędu w tych samochodach, ale dotyczą one aut z pierwszych lat ich produkcji. Dodajmy, że samochody te zmieniały się z biegiem lat. Ich długość wynosząca 4200 mm w latach 1982-89 wzrosła, na przykład, do 4380 mm . Jednocześnie obniżono masę własną tego samochodu. (od 1986 roku wynosiła ona 960 kg). Rodzina silników o mocach od 63 KM do 113 KM, zapewniała w zasadzie możliwość wyboru odpowiedniej ich wersji ze względu na pożądaną dynamikę jazdy. Uważa się, że mniejsze silniki pochodzące z wytwórni Renault mają nieco gorszą opinię. Może brało się to stąd, że Volvo miało już wówczas renomę bardzo solidnej firmy, którą stać na stosowanie rodzimych konstrukcji. Przy tym, trzeba jednak pamiętać, że auta te powstawały na początku lat siedemdziesiątych. Ich konstrukcję trudno bezkrytycznie porównywać z samochodami nowszymi.
Liczba typowych usterek w tych samochodach wydaje się zależeć od wieku auta. Zgodnie z typowymi badaniami niemieckimi (w trakcie przeglądów rejestracyjnych), korozja konstrukcji nośnej w egzemplarzach sześcioletnich, była niewielka i występowała zaledwie w 2,2 proc. ocenianych pojazdów. Jednak już w autach 8-letnich dawała się ona bardziej we znaki (13,7 proc.), a w 10-letnich była ona już kwestionowana w trakcie inspekcji w co czwartym pojeździe. Na podstawie tych, dosyć obiektywnych opinii, wypada spodziewać się, że w autach jeszcze starszych właśnie korozja może być istotnym czynnikiem wpływającym na dalszą trwałość i… wartość pojazdu. Drugą istotną wadą były wycieki oleju ze skrzyni biegów, silnika i półosi napędowych. W samochodach 10-letnich obserwowano je w co dziesiątym samochodzie. Nadmierne zużycie przewodów hamulcowych notowano natomiast w autach 8-letnich.
Mimo to, lista usterek w starszych samochodach Volvo seria 300, nie wydaje się być nadmiernie długa. Oto ona:
- przepalenie uszczelki podgłowicowej
- wycieki oleju w obrębie silnika
- pęknięcie linki przyspiesznika („gazu’)
- nadmierna temperatura elektrolitu w akumulatorze
- zużycie przegubów półosi napędowych
- nadmierne luzy w układzie kierowniczym (zużycie dźwigni i przegubów drążków kierowniczych)
- korozja przewodów hamulcowych
- nadmierne zużycie przednich tarcz hamulcowych
- uszkodzenia linki prędkościomierza
- przerdzewienia w układzie wydechowym
Opinie użytkowników
W większości tych opinii, daje o sobie znać typowe zaufanie do solidności firmy Volvo. Jednak ze względu na rzadsze występowanie tych pojazdów na rynku te opinie są serwowane bardziej skąpo, a przy tym nie zawsze mogą być one miarodajne. Niekiedy pojawiały się pretensje, że trudno trafić na tani i dobry serwis naprawczy. Innym razem krytykowano stosunkowo wysokie ceny części zamiennych. Bardziej wyważone glosy dotyczą trwałości i niezawodności tych aut oraz wygody podróżowania nimi. Przeważają opinie, że jest to samochód „rodzinny”, bezpieczny i łatwy w prowadzeniu na szosie. Z drugiej jednak strony wielu użytkowników widzi wyraźną różnicę w sensie niezawodności poszczególnych mechanizmów i zespołów w porównaniu np. z Volvo 240. Niektórzy wręcz generalizują swe sądy twierdząc, że Volvo z serii 300 jest bardziej usterkowe niż inne auta pochodzące z wytwórni Volvo. Bardzo stare auta, nadmiernie wyeksploatowane mogą rzeczywiście przysparzać kłopotów swym właścicielom, ale to chyba dotyczy wszystkich tego rodzaju samochodów.
Wnioski ogólne
Podobnie, jak w niektórych innych przypadkach używane auta Volvo z serii 300 można polecać ich… amatorom. Trzeba je bowiem po prostu polubić i trochę mniej od nich wymagać. W rodzinie samochodów Volvo ten model, jak już wspominaliśmy, znalazł się przecież nieco przypadkowo. Ustępuje on być może nieco pod względem niezawodności innym pojazdom pochodzącym z tej firmy, ale nie na tyle jednak, aby rezygnować z jego wyboru, na bądź co bądź, bogatym dzisiaj rynku samochodów używanych. Trzeba natomiast z góry przyjąć, że jest to auto średniej klasy o nie najnowszej już konstrukcji. Z tych też względów może ono przegrywać konkurencję z innymi znacznie później skonstruowanymi pojazdami. Z drugiej jednak strony zdarzają się wieloletnie egzemplarze Volvo z serii 300, których poprzedni właściciele traktowali je z dużą dbałością i uwagą. Naszym zdaniem właśnie takie pojazdy przy rozsądnej cenie, mogą być przedmiotem zainteresowania ze strony, jak już wspomnieliśmy, mniej zasobnych finansowo amatorów tej marki samochodów.
Szczepan Kryda
(Prawa autorskie zastrzeżone)