„PROTOKOŁY MĘDRCÓW SYJONU”

Nie wracałbym do tego tematu, gdyby nie osobliwa reakcja jednej z czytelniczek naszego portalu. Pani ta, przedstawiająca się jako mieszkająca we Francji „matka Polka” (ciekawe, że też ujęła to określenie w cudzysłów) polemizując ze mną w kwestii unijnego kołchozu i jego najzagorzalszych zwolenników z żydem Bronisławem Geremkiem vel Lewartowem na czele, zadziwiająco wiele miejsca poświęciła tzw. Protokołom Mędrców Syjonu, które wymieniłem mimochodem jako wydawnictwo podlegające szczególnej cenzurze w „demokratycznej” Francji. W swoim zacietrzewieniu moja antagonistka uznała ww. pozycję za kiepskiej jakości fałszywkę carskiej ochrany i „mało udolny plagiat z pamfletu Maurice’a Joly” (1864), będącego satyrą na rządy Napoleona III. Ba, uciekła się nawet do zaszeregowania „Protokołów” – w ślad za niejakim Januszem Tazbirem (żyd robiący w zawodzie „historyk”) – w poczet tzw. biblii nienawiści obok „Mein Kampf” i „Krótkiego kursu historii WKP(b)”.

Trzecie wydanie „Protokołów” z 1905 roku autorstwa S. Nilusa
Więcej