AGENDA SANKTGALLEŃCZYKÓW
W historii Kościoła opinie o niewielu papieżach były tak podzielone, jak ma to miejsce w przypadku Franciszka. Namiestnik Chrystusowy od samego początku zmaga się z jawnymi, ale także ukrytymi opiniami przeciwników swojego pontyfikatu i strategii duszpasterskiej, jaką zaproponował Kościołowi. Wielu twierdzi, że erozja katolicyzmu w ostatnich latach znacząco przyśpieszyła. Czy papież jest heretykiem? Czy to prorok, a może dyktator? Jedno jest pewne, na całym świecie powstało już wiele publikacji uderzających w Jego słuszność, w Polsce jednak jest ich zaledwie garstka.
W ofercie Wydawnictwa 3DOM pojawiła się pozycja uzupełniająca lukę w księgozbiorach – „Papież Franciszek i mafia z Sankt Gallen” Pawła Chmielewskiego. Publikacja porusza temat planów i realizacji agendy sanktgalleńczyków, opowiada o członkach ugrupowania, przede wszystkim o kardynale Carlo Marii Martinim, czy o synodalności, która ma wszelkie znamiona zwieńczenia ideologii.
Kościół z roku na rok bombardowany jest kolejnymi zmianami. Rewolucja zbiera swoje żniwo – celem wielu katolików przestaje być zbawienie. Fałszywy obraz Jezusa rodzi fałszywe postawy. W samym sercu chrześcijaństwa głoszony jest kult pogańskich bożków. Papież Franciszek coraz mocniej urzeczywistnia ideę „Kościoła synodalnego” – marzenia wcześniej wspomnianego liberalnego kardynała. Próby dostosowania Kościoła do ducha czasów potwierdzają przynależność papieża Bergoglio do grupy z Sankt Gallen, która wspierała Go już od 2013 na konklawe.
Nasuwa się zasadnicze pytanie: Czy można krytykować Ojca Świętego? Paweł Chmielewski przypomina o słowach kardynała Gerharda Müllera trafnie stwierdzającego, że papieżowi nie wolno zmieniać treści dotychczasowych definicji dogmatycznych, tymczasem głowa Kościoła chce destruktywnie wpłynąć na treść wiary. Nie możemy więc milczeć w sytuacji narastającego kryzysu. Nasze wyznanie powinno opierać się na nienaruszonych zasadach. Musimy pamiętać, że największe zgorszenie w sercu chrześcijaństwa sieje ślepe poddawania się nowością proponowanym przez modernistów.
Już w pierwszym rozdziale publikacji dowiadujemy się, że Papież Franciszek nie jest autorem swoich własnych słów. Pisarz przytacza rozmowę duchownego z hiszpańskim dziennikarzem Carlosem Herrerą z 2021 r. Jak Sługa Boży stwierdził: „Niczego nie wymyśliłem; to, co robię od początku, to próba wcielenia w życie tego, co my kardynałowie mówiliśmy na spotkaniach prekonklawe, jestem posłuszny temu, co wówczas ustalono”. Na jakiej podstawie mamy więc zaufać głowie Kościoła, kiedy realizuje odgórną wizję innych osób?
Już w latach 90. duchowni rozpoczęli regularne spotkania w szwajcarskim Sankt Gallen, które w konsekwencji trwały do 2006. Nigdy nie zostało to w żaden sposób udokumentowane i zapewne nigdy nie dowiemy się, o czym rozmawiali ich członkowie. Można jednak podejrzewać, iż tematem do rozważań była osoba następnego papieża i dalsze losy Kościoła katolickiego.
Wydarzenia rozgrywające się w Watykanie nie są przypadkowe. To co do niedawna stanowiło dla wielu zwykłą teorię spiskową, przeradza się w bardzo wiarygodną historię o sanktgalleńskiej intrydze i ludziach, którzy raz na zawsze chcą zmienić losy Kościoła. Już teraz wraz z książką Pawła Chmielewskiego możesz podjąć rozważania na temat heretycznych prowokacji rewolucjonistów. Pozycja „Papież Franciszek i mafia z Sankt Gallen” dostępna jest już teraz w księgarni Wydawnictwa 3DOM. Znajdziesz ją tutaj: https://3dom.pro/18991-papiez-franciszek-i-mafia-z-sankt-gallen-pawel-chmielewski.html
Materiały źródłowe:
Wydawnictwo 3DOM
(27.04.2022)