GANG OLSENA…
(Relacja własna z żużlowego Grand Prix Polski w Warszawie)
Miało być pięknie… Na Stadionie Narodowym w Warszawie miał zostać rozegrany pierwszy w tym roku turniej Grand Prix. Pomysł organizacji zawodów w stolicy spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Polski Związek Motorowy szybko pozyskał sponsora imprezy, co pozwoliło na przygotowanie atrakcyjnej oferty dla kibiców. Najtańsze wejściówki były do nabycia za 50 zł. Dodatkowym magnesem miało być pożegnanie z Grand Prix Tomasza Golloba, który już przed rokiem zrezygnował ze startów w cyklu. Przedsprzedaż zaskoczyła największych optymistów – dwa dni wystarczyły, by rozeszły się wszystkie wejściówki.
Na stadionie zasiadło ok. 53 tysięcy kibiców spragnionych wielkich emocji. Nic nie zapowiadało, że impreza skończy się kompletną klapą. Organizatorzy, chcąc uniknąć powtórki z organizacji meczu piłkarskiego Polska – Anglia, tydzień przed imprezą zamknęli dach nad stadionem, a wykonanie toru zlecono duńskiej firmie, która robiła wielokrotnie. Na życzenie nawet nawierzchnię do budowy toru ściągnięto z Anglii. Firma Speed Sport, której właścicielem jest były żużlowiec i dyrektor Grand Prix, Ole Olsen zainkasowała 300 tysięcy euro za przygotowanie toru do zawodów!
Niestety, już podczas oficjalnego treningu zawodnicy narzekali na nawierzchnię. Na tor wyjechali tylko Nicki Pedersen i Thomas Jonasson. Po treningu Speed Sport zaczęło poprawiać nawierzchnię. Niewiele to jednak dało. Powtórzyła się sytuacja z organizacji na innych czasowych torach. W dniu zawodów tor wcale nie wyglądał lepiej.
Nie było walki na torze, fatalnie działała maszyna startowa (zawodników zaczęto puszczać na zielone światło), do tego wszystkiego dołożył się sędzia Jim Lawrence, podejmując kontrowersyjne decyzje (brak wykluczenia Troy Batchelora, przerwanie biegu po 3 okrążeniach, zmiana decyzji w sprawie kary dla Jasona Doyle’a za lotny start). Przez prawie dwie godziny kibice obejrzeli zaledwie 12 marnej jakości wyścigów. Potem trwała ponad godzinna narada zawodników, po której podjęto decyzję o zakończeniu zawodów z uwagi na niebezpieczny tor.
Kibice zniesmaczeni opuścili stadion i niewielu z nich zostało na ceremonię pożegnania Tomasza Golloba z Grand Prix. Mistrz świata z 2010 roku żegnał się z garstką publiczności. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że wygrał Matej Zagar przed Chrisem Harrisem i Jarosławem Hampelem.
Echa turnieju nie milkną. PZM, który był organizatorem imprezy nie poczuwa się do winy. Oświadczył, że do budowy toru (i montażu maszyny startowej) BSI wskazała Speed Sport Ole Olsena. Z kolei Ole Olsen też nie widzi problemu, bo tor … został odebrany przez FIM, rozegrano wymagane regulaminem 12 wyścigów i to nie on podjął decyzję o zakończeniu zawodów. Kto jest zatem winny? Prawdopodobnie na lakonicznych oświadczeniach się nie skończy, bo kibice zapowiadają oddanie sprawy do sądu. Nie wykluczają pozwów zbiorowych.
Wyniki GP Polski:
1. Matej Zagar (Słowenia) – 8 (3,3,2)
2. Chris Harris (Wielka Brytania) – 7 (1,3,3)
3. Jarosław Hampel (Polska) – 7 (3,1,3)
4. Niels Kristian Iversen (Dania) – 7 (2,2,3)
5. Michael Jepsen Jensen (Dania) – 5 (2,3,0)
6-7. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 5 (2,1,2)
6-7. Greg Hancock (USA) – 5 (2,1,2)
8. Jason Doyle (Australia) – 4 (1,t,3)
9. Tomas H. Jonasson (Szwecja) – 4 (0,2,2)
10. Tomasz Gollob (Polska) – 4 (1,2,1)
11. Krzysztof Kasprzak (Polska) – 3 (3,0,d)
12. Andreas Jonsson (Szwecja) – 3 (3,d,-,-,-)
13. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 3 (3)
14. Maciej Janowski (Polska) – 3 (0,2,1)
15. Nicki Pedersen (Dania) – 3 (1,1,1)
16. Piotr Pawlicki (Polska) – 1 (1)
17. Chris Holder (Australia) – 0 (0,0,w)
18. Troy Batchelor (Australia) – 0 (0,w,w)
Wyścig po wyścigu:
I. Kasprzak, Jepsen Jensen, Pedersen, Batchelor
II. Jonsson, Woffinden, Gollob, Janowski
III. Hampel, Hancock, Doyle, Jonasson
IV. Zagar, Iversen, Harris, Holder
V. Zagar, Jonasson, Woffinden, Kasprzak
VI. Zmarzlik, Iversen Pedersen, Jonsson (d4), Doyle (t)
VII. Jepsen Jensen, Janowski, Hancock, Holder
VIII. Harris, Gollob, Hampel, Batchelor (w/u)
IX. Harris, Hancock, Pawlicki, Kasprzak (d4)
X. Hampel, Woffinden, Pedersen, Holder (w/u)
XI. Iversen, Jonasson, Gollob, Jepsen Jensen
XII. Doyle, Zagar, Janowski, Batchelor (w/u)
Tekst i zdjęcia:
Tomasz Rosochacki
(18.04.2015)