ZENON PLECH – PAMIĘCI MISTRZA CZARNEGO TORU
OD REDAKTORA:
Niespełna dwa miesiące dzieli nas od śmierci Zenona Plecha, jednego z najwybitniejszych żużlowców polskich. Dla Jego przyjaciół i najbliższych znajomych, świadomych problemów zdrowotnych z jakimi od dawna borykał się „Super Zenon”, nie była to śmierć zaskakująca. Ale 67 lat to nie jest wiek, który łatwo zaakceptować w odniesieniu do każdej osoby, cóż zatem mówić o kimś, kto tryskał energią i fantazją nie tylko na torze.
Długo zastanawiałem się, czy mogę poświęcić Zenkowi coś więcej niż modlitwa. Uznałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie przypomnienie Jego sportowej kariery jak najszerszej rzeszy kibiców żużla, zwłaszcza tych młodszych.
Stąd decyzja o internetowej edycji mojej książki „Speedway ponad wszystko”, która przedstawia polski i światowy żużel lat 70- i 80-ych ubiegłego wieku na kanwie biografii Zenona Plecha. Decyzja tym łatwiejsza, że 53 tysięcy egzemplarzy, jakie wydane zostały w trzech nakładach rozeszło się praktycznie w całości.
Zachęcam do lektury licząc zarazem na wdzięczną pamięć o Zenonie Plechu. Pokój Jego duszy…

światowym żużlu lat 70- i 80-ych XX wieku
PROLOG
Dlaczego akurat żużel? Powodów jest wiele. Nie tylko fakt ogromnej popularności tej dyscypliny w Polsce. Popularności, którą „czarny sport” ustępuje jedynie piłce nożnej, choć z drugiej strony trudno zapomnieć, iż frekwencja podczas zawodów żużlowych przewyższa średnią z meczów futbolowej ekstraklasy. Po kilkanaście tysięcy widzów na torach Leszna, Torunia, Bydgoszczy, Rzeszowa – miast przecież nie największych – jest tu wizytówką najwymowniejszą.
Więcej