Mercedes 190 (W201)
Znawcy przedmiotu zapewniają, że Mercedes 190 ujrzał światło dzienne dzięki konkurencji z BMW serii „3”. Właśnie tuż przed zakończeniem 1982 roku BMW zaprezentowało swój nowy model z serii „trójek”. Reakcja Mercedesa była nieomal natychmiastowa, bo szybko na rynku pojawiły się Mercedesy 190 i 190E (W 201) w wersji czterodrzwiowej limuzyny. Oczywiście, nie stało się to przypadkowo, gdyż oba koncerny konkurują ze sobą od wielu lat i bardzo uważnie śledzą wzajemnie programy produkcji. Prawdopodobnie, zgodnie z założeniami producenta, „mały” Mercedes zwany też Baby-Benz miał odebrać nieco klientów koncernowi BMW, zwłaszcza tych którzy wybierają auta z jego serii „3”.
Dziś trudno orzec, czy ta polityka rynkowa Mercedesa przyniosła określone efekty. Faktem jest wszakże, iż po latach Mercedes 190 ugruntował swą pozycję na rynku samochodów używanych. Po jedenastu latach jego miejsce na taśmach fabrycznych zajął nowy model C 180, ale i tak MB 190 cieszył się znacznym powodzeniem wśród amatorów pojazdów używanych. Świadczyły o tym relatywne ceny jego poszczególnych roczników. Wprawdzie niektórzy narzekają, że ten „mały” Mercedes zawiódł nieco ich oczekiwania, bo – zwłaszcza na tylnych siedzeniach tego samochodu – jest trochę za mało miejsca, ale i tak to auto ma – mimo wszystko – więcej zalet niż wad.Zdaniem fachowców znających warunki niemieckie, a przecież z tego kraju trafia do nas większość używanych MB 190, tam na rynku samochodów używanych egzystują jak gdyby dwie grupy pojazdów. Do pierwszej z nich można zaliczyć te, które były użytkowane przez rozmaite firmy, taksówkarzy itp. Do drugiej natomiast takie, jakie należały do ludzi bogatszych posiadających zwykle dwa samochody. Jeden z nich, na ogół tańszy, służył im w codziennych dojazdach do pracy, drugi to jest Mercedes 190 był użytkowany tylko sporadycznie, raczej ze względów prestiżowych. Oczywiście, takie samochody są szczególnie poszukiwane na giełdach i z ogłoszeń, bo są one z reguły w lepszym stanie technicznym niż pojazdy zaliczane do pierwszej grupy. Wprawdzie u nas nie ma to tak istotnego znaczenia bo ludzie sprowadzający używane auta z zagranicy częściej jednak kierują się ich ceną niż stanem technicznym, ale przy kupnie używanego Mercedesa 190, warto o tej sprawie pamiętać.
HISTORIA MODELU
1982 | Rynkowa prezentacja |
1983 | Pojawienie się na rynku wersji 190 D |
1985 | Seryjne wyposażenie produkowanych aut w jednoramienną wycieraczkę |
1986 | Wersja z silnikiem 2,6i (160 KM) wyposażonym w katalizator |
1988 | Zmiany w przedniej i tylnej części nadwozia, inne zderzaki z przodu i z tyłu, zmienione przednie fotele, regulowana wysokość zamocowania przednich pasów bezpieczeństwa |
1989 | Wersja ,,Sportline” |
1990 | Odmiana DB 190 E zastępuje dotychczasową wersję gaźnikową |
1992 | Seryjne zastosowanie ABS i poduszki powietrznej dla kierowcy, zamek centralny |
1994 | Mercedesa 190 zastępuje nowy model klasy C. Kontynuacja produkcji kombi na bazie poprzedniego modelu |
GŁÓWNE CECHY UŻYTKOWE
+ ZALETY
- Przestronne nadwozie
- Dobra widoczność
- Doskonała funkcjonalność
- Praktyczna obsługa
- Lekko pracujący i precyzyjny układ kierowniczy
- Wysoki komfort resorowania
- Doskonała jakość wykonania
- Oszczędne silniki o wysokiej kulturze pracy
– WADY
- Zbyt mało miejsca na tylnych fotelach
- Ubogie wyposażenie seryjne
- Niezbyt rewelacyjne osiągi
- Stosunkowo głośne silniki (190 E)
- Wysokie ceny napraw warsztatowych
- Bagażnik bez możliwości zmiany jego pojemności
OPINIE FACHOWCÓW
W gruncie rzeczy MB 190, podobnie jak i inne modele tej firmy, zbiera głównie pochwały. Wprawdzie nie dotyczą one tych aut z wcześniejszych lat produkcji, bo wówczas zdarzało się jednak sporo rozmaitych ,,niedoróbek” w obrębie silnika, rozrządu itp., ale koncern szybko się z nimi uporał. Mercedesy 190 w statystykach niezawodności prowadzonych przez niemiecki automobilklub ADAC zajęły np. w 1995 roku szóste miejsce w analizowanej klasie średniej aut. Jeszcze wyższą lokatę zanotowano dla tych samochodów wyposażonych w silniki Diesla (drugie miejsce).
Specjaliści zgodnie zwracają uwagę na tylne zawieszenie w konstrukcji tego auta i to nie bez przyczyny. Zostało ono opracowane wzorowo. Wystarczy wspomnieć, że każde koło jest prowadzone pięcioma wahaczami, co między innymi sprzyja poczuciu wysokiego komfortu jazdy. Jednak nadwozie tego pojazdu, zbiera już mniej pochwał. Mercedes 190 o długości 4,4 m nie grzeszy przecież nadmiarem miejsca ani we wnętrzu, ani w bagażniku (tylko 410 litrów pojemności). W dodatku również krawędź załadunku bagaży leży stosunkowo wysoko nad powierzchnią jezdni, a na takie sprawy zwraca się obecnie coraz większą uwagę.
Z kolei silniki mają opinię bardzo trwałych i charakteryzuje je wysoka kultura pracy. Mówi się, że przebiegi bez głównych napraw w granicach 350 tys. km nie należą do rzadkości. Łańcuchy rozrządu oraz ich napinacze i prowadnice wymagają jednak wymiany co 80 – 100 tys. km. Jako regułę można przyjąć, że silniki wytrzymują bez naprawy głównej 200 – 250 tys. km., co i tak daje im przewagę nad przeciętnymi osiągami samochodów tej klasy.
W trakcie obowiązkowych przeglądów technicznych (Niemcy) w wieku 5 lat zaledwie 6,9 proc. MB 190 nie zostało dopuszczonych do ruchu (1995 r.). Oczywiście, wraz z wiekiem aut liczba tych usterek wzrasta. Przy czym wiele tu zależy od charakteru eksploatacji oraz sumienności i jakości w wykonywaniu przeglądów lub napraw powypadkowych.
TYPOWE USTERKI
- niesprawności akumulatora
- zacinanie się wyłącznika zapłonu
- defekty alternatora
- szybkie zużywanie się przegubów w układzie kierowniczym
- wycieki oleju z silnika i skrzyni biegów
- jednostronne działanie hamulca postojowego
- dosyć szybkie zużycie klocków i tarcz hamulcowych
- nieprawidłowo ustawione reflektory
- wadliwe ogumienie
- uszkodzenia wałka rozrządu
- defekty łańcucha rozrządu
- zbyt duże luzy w układzie kierowniczym
- przedostawanie się wody do bagażnika poprzez nieszczelne lampy tylne
- utrata elastyczności fotela kierowcy
- uszkodzenia ograniczników otwarcia drzwi
- defekty skrzyni biegów
- uszkodzenia środkowego łożyska wału napędowego
- we wcześniej produkowanych wozach szybkie zużywanie się układu wydechowego
- w bardzo starych egzemplarzach, korozja progów, dolnych krawędzi drzwi i nadkoli
Niektóre z tych usterek występowały jedynie w samochodach pochodzących z wcześniejszych lat produkcji. Generalnie jednak przy kupnie takiego samochodu należy zwracać baczną uwagę na elementy rozrządu (łańcuch – jego napinacz i prowadnice). Czasami w tych sprawach wystarczają rzetelne informacje dotychczasowego właściciela auta. W wątpliwych przypadkach lepiej jednak zasięgnąć opinii doświadczonych mechaników. Można w ten sposób uniknąć kosztownych napraw koniecznych do wykonania tuż po zakupieniu używanego pojazdu.
SILNIKI GODNE POLECENIA
– 190 E 1,8 – wysoka kultura pracy i umiarkowane zużycie paliwa
– 190 E 2,6 – silnik sześciocylindrowy o wzorowej kulturze pracy
OPINIE UŻYTKOWNIKÓW
Na ogół, przeciętne opinie użytkowników o Mercedesach 190 są przychylne. Potwierdzają to niemieckie badania ankietowe, w których aż 80 proc. użytkowników było zadowolonych z eksploatowanego auta. Może budzić jedynie zdziwienie fakt, że najwięcej zastrzeżeń zgłaszano pod adresem układu hamulcowego (19 proc.), a tylko nieco mniej bo 14 proc. ankietowanych, narzekało na jakość wykonania.
Stoi to w jaskrawej sprzeczności z opinią o jakości tego auta wyrażaną na łamach niektórych czasopism motoryzacyjnych. Dodajmy jednak, że tylko znikomy procent ankietowanych zgłaszał uwagi do pracy silnika (7 proc.) i przekładni napędowej (3 proc.). Również rdza zdaje się nie stanowić problemu w tym samochodzie. Pojawia się ona wyraźnie dopiero po wielu latach eksploatacji. Przeciętne zużycie paliwa wynosiło od 6 do 7 l/100, co nie jest wielkością wygórowaną dla tej klasy aut. Nie narzekano też na trwałość poszczególnych zespołów samochodu lub konieczność wykonywania częstych napraw. W sumie więc, ten najmniejszy z Mercedesów, zbierał raczej opinie pozytywne. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że ankietowani użytkownicy jeździli stosunkowo nowymi pojazdami. Z wiekiem, jak zresztą w każdym samochodzie, również w Mercedesach 190 pojawia się więcej usterek i kłopotów eksploatacyjnych, ale zależy to głównie od przestrzegania terminów właściwych przeglądów i ewentualnych napraw oraz zabiegów konserwacyjnych.
WNIOSKI KOŃCOWE
Dostrzegając niewątpliwe korzystne cechy używanych MB 190, trzeba wnieść jedno zastrzeżenie: wiele z nich zależy od właściwej eksploatacji tego auta. Mamy tu na myśli okresowe przeglądy w autoryzowanych warsztatach oraz stosowanie oryginalnych części zamiennych.
Niestety, w naszych, polskich warunkach, nie zawsze to ma miejsce. Mercedes 190 nie jest samochodem tanim w eksploatacji. Używany przez lata jako taksówka, z bogatą listą poprzednich właścicieli, naprawiany po większych drogowych uszkodzeniach itp. – również ten samochód może stracić wiele ze swych pozytywnych właściwości. Warto więc o tym pamiętać przy wyborze używanych, długowiecznych egzemplarzy.
Jak zwykle, również i tym razem, warto zwracać uwagę na samochody raczej młodsze, a to, czy ich zakup się opłaca w porównywaniu ze starszymi i tańszymi – to już tylko kwestia chłodnej i umiejętnej kalkulacji. Powszechnie wiadomo, że Mercedesy stanowią łakomy kąsek dla złodziei. Dlatego przy kupnie samochodu używanego należy dokładnie sprawdzać oryginalność dokumentów związanych z pochodzeniem oraz rejestracją auta, tożsamość jego właściciela, numery fabryczne nadwozia i silnika itp.
W podobny sposób trzeba potraktować stan techniczny auta oceniany pod kątem jego napraw. Mercedes 190 do tanich przecież nie należy i z tym większą rezerwą trzeba podchodzić do tak zwanych rozmaitych ,,okazji”. W razie wątpliwości lepiej skorzystać z pomocy fachowców.
Szczepan Kryda
„MOTO” nr 11/138, grudzień 1998
Wszelkie prawa zastrzeżon