MOTO.MEDIA.PL
  • HOME
  • O NAS
  • REKLAMA
  • AUTO MOTO MARKET
  • KONTAKT
27 września 2012

NA OŚLEP, NA WYRWĘ…

W filmie „Psy 2” Franz Maurer, grany przez Bogusława Lindę wygłasza słynną kwestię: „Nie mów mi, k…a, nic o zabijaniu, bo coś o tym wiem”. Odnosząc to sformułowanie do swoich doświadczeń mógłbym powiedzieć każdemu (no, może z wyjątkiem kobiet): „Nie mów mi, k…a, nic o Gdańsku, bo coś o tym wiem”. To konsekwencja  ostatnich czterech lat, gdy do wiedzy – niebagatelnej przecież – gdańskiego dziennikarza z 35-letnim stażem i sporym dorobkiem reporterskim, dorzucić musiałem to, co dane jest poznać tylko osobie pełniącej funkcję Dyżurnego Inżyniera Miasta (w skrócie DIM) w gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni (w skrócie ZDiZ); 24 godziny na dobę, w dni powszednie i świąteczne, w upały i śnieżyce, w czas względnego spokoju i pełnej mobilizacji…

Miałem nadzieję, że uda mi się utrzymać tę pracę nie tyle w tajemnicy – taką możliwość wykluczały setki rozmów telefonicznych, podczas których DIM musi przedstawić się z imienia i nazwiska – co bez kojarzenia Jezierskiego–dziennikarza z Jezierskim–inżynierem. Nie udało się, a o całkowitej „dekonspiracji” przesądziło czerwcowe EURO 2012, podczas którego nasz dział (w sumie pięciu inżynierów) przeniesiono do miejskiego centrum operacyjnego. Z niewielkiego pokoju, w którym każdy z nas podczas dyżuru był sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem trafiliśmy do 1000-metrowej sali, przez którą przewalały się setki osób, od tzw. funkcyjnych po wolontariuszy, gości i dziennikarzy. Dla znacznej części z nich nie byłem osobą anonimową.

Niektórzy zaczęli sprawdzać stopień mojego przyzwolenia na dostrzegane absurdy w funkcjonowaniu miasta już nie z pozycji dziennikarza lecz etatowego pracownika, opłacanego przez to miasto. Inni – na szczęście mniej liczni – uznali, że mogą pozwolić sobie na ewidentne prowokacje zgłaszając podczas moich dyżurów problemy bez żadnego związku z kompetencjami inżyniera miasta. Gdy nie udaje się uczynić Jezierskiego potulnym wykonawcą bezpodstawnych żądań, wówczas padają głosy oburzenia, straszenie zwolnieniem, a nawet –  interwencje u przełożonych.

I jedni, i drudzy mylą się bardzo. Owszem, praca za comiesięczną, regularną pensję może  skłaniać do konformizmu i uległości wobec każdego, kto mógłby tę stabilizację zakłócić. Sęk w tym, że ja takich kompromisów nie uznaję, a ponadto – nie dostrzegam żadnej sprzeczności między kompetentnym wykonywaniem swoich obowiązków i reagowaniem na negatywne zachowania bądź zjawiska, uderzające w interes mieszkańców Gdańska. Zwłaszcza, że też jestem jednym z nich, a podatki płacę nawet wyższe od przeciętnych. Status czynnego dziennikarza tylko takowe poczucie obowiązku wzmacnia.

Tak się składa, że z pespektywy czteroletniej pracy w charakterze DIM najdotkliwiej odczuwam doświadczenia stricte motoryzacyjne, związane ze stanem nawierzchni gdańskich ulic. „Koń, jaki jest – każdy widzi” toteż pastwienie się nad wyrwami, koleinami, garbami, dylatacjami i tym podobnymi przypadłościami drogowymi byłoby tyleż efektowne, co nieskuteczne. Upłynie jeszcze sporo wody w Wiśle zanim budżet miasta będzie w stanie podołać wszystkim niezbędnym remontom.

Póki co, za półśrodek robi możliwość ubiegania się o odszkodowanie w przypadku uszkodzenia np. kół lub zawieszenia samochodu po najechaniu na „dziurę”. Poszkodowany zgłasza taki fakt do DIM, po czym wypełnia specjalne druki, składa je w ZDiZ  i czeka na decyzję firmy ubezpieczeniowej. Zwykle po jego myśli. Suma wypłaconych w ten sposób odszkodowań rzutuje na wysokość składki, a tę pokrywa miasto, czyli mieszkańcy.

Jestem gotów zaakceptować ten serwitut lecz nie do końca. Owszem, trudno ominąć wyrwę w nawierzchni, ryzykując czołowe zderzenie z autobusem znajdującym się akurat na przeciwległym pasie. Nie da się również przewidzieć nagłego tąpnięcia warstwy asfaltu po nocnych przymrozkach. To są jednak przypadki sporadyczne, do policzenia na palcach jednej ręki w skali miesiąca. Dominują uszkodzenia samochodów wynikające z typowej jazdy „na oślep”; bez obserwowania nawierzchni jezdni, często z telefonem przy uchu i bezpodstawnym  przekonaniem o swoich mistrzowskich umiejętnościach. Ba, co rusz zdarzają się „asy kierownicy” wyrażające opinię, że wina leży wyłącznie po stronie miasta, ponieważ oni zachowali dopuszczalną prędkość maksymalną…

Tymczasem art. 19 pkt. 1 ustawy „Prawo o ruchu drogowymi” mówi wyraźnie: „Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu”. Wydawałoby się, proste jak konstrukcja cepa, a jednak dla większości poszkodowanych dzwoniących do DIM zupełnie niezrozumiałe. O co chodzi? Przecież nie przekroczyli prędkości maksymalnej. I nic to, że mógłbym wskazać w Gdańsku kilkadziesiąt ulic – niekoniecznie dziurawych i wyboistych – na których jazda z prędkością 50 km/h, formalnie dopuszczalną, może skończyć się potrąceniem człowieka i więzieniem.

Zapomina się bowiem, że nonszalancja wobec cytowanego wyżej przepisu stwarza ryzyko daleko poważniejsze niż tylko łupienie kieszeni tych spośród mieszkańców, którzy jeżdżą rozważnie lub nie mają samochodu w ogóle. Przygłup, który dzisiaj nie jest w stanie zauważyć zapadnięcia lub wyrwy w jezdni albo nie zdejmuje nogi z gazu na widok kałuży, pod którą może czyhać odkryta studzienka kanalizacyjna, jutro równie łatwo zignoruje np. piłkę, za którą niebawem wbiegnie na ulicę dziecko. Wypłacanie niebagatelnych kwot za uszkodzenia samochodów spowodowane w przeważającej części głupotą samych poszkodowanych  tylko utrwala niebezpieczne nawyki.

Staram się tłumaczyć tego rodzaju zagrożenia, przywołując  jednocześnie obowiązujące prawo drogowe. Niestety, z miernym skutkiem. Najczęstszą reakcją jest oburzenie, że śmiem pouczać znakomitych przecież kierowców. Do oburzenia dochodzi jeszcze przekonanie, że i tak wyrwą od miasta „swoje” pieniądze. Przerażający przykład triumfu głupoty nad elementarnym rozsądkiem.

Co ciekawe, jako DIM nigdy nie odebrałem zgłoszenia o uszkodzeniu po najechaniu na wyrwę koła lub zawieszenia w… motocyklu. Po prostu, „jednośladowcy” wiedzą najlepiej czym grozi jazda na oślep. Jeszcze raz potwierdza się moja teza, że posiadacz prawa jazdy kategorii B, C lub D bez co najmniej kilkuletniego, aktywnego stażu za kierownicą motocykla to tylko kandydat na dobrego kierowcę. Ale weź to powiedz „mistrzowi”, który nie potrafi dostrzec różnicy między nawierzchnią nowych fragmentów ul. Słowackiego, a tym, co mamy pod kołami np. na ul. Benzynowej czy na górnym odcinku ul. Rakoczego.

Henryk Jezierski
(27.09.2012)

SPADEK Z NADZIEJAMI CHRIS HOLDER MISTRZEM!

Related Posts

NIECH SIĘ STANIE STANOWSKI!

FELIETONY, KOMENTARZE, POLEMIKI 1977 - 2023

NIECH SIĘ STANIE STANOWSKI!

PROGRAM KAŻDEGO POLAKA NA KOLEJNE LATA: STOP ZAŻYDZANIU POLSKI!

FELIETONY, KOMENTARZE, POLEMIKI 1977 - 2023

PROGRAM KAŻDEGO POLAKA NA KOLEJNE LATA: STOP ZAŻYDZANIU POLSKI!

„OSTATNIA >LASKA< GEREMKA" JUŻ W SPRZEDAŻY!

FELIETONY, KOMENTARZE, POLEMIKI 1977 - 2023

„OSTATNIA >LASKA< GEREMKA" JUŻ W SPRZEDAŻY!

Kategorie

  • (D)EFEKTY
  • AKTUALNOŚCI
  • BEZ CENZURY
  • BLASKI I CIENIE SAMOCHODÓW UŻYWANYCH
  • FELIETONY, KOMENTARZE, POLEMIKI 1977 – 2023
  • FOTO-PRZESTROGA
  • GALERIE
  • JEDNOŚLADY
  • KOŚCIÓŁ
  • KRONIKA
  • MOTO-TECHNIKA
  • OD PIERWSZEGO WRAŻENIA
  • OGŁOSZENIA
  • OSTRZEGAMY, ODRADZAMY
  • OTRZYMALIŚMY, WYSZUKALIŚMY
  • PREMIERY
  • PUBLICYSTYKA
  • SERWIS AUTORYZOWANY
  • SOKÓŁ GDAŃSK
  • SPORT, TURYSTYKA
  • ZAPISKI PODSĄDNEGO
  • ŻYDOKOMUNA W REALIACH POLSKICH 1926 – 2023
MOTO.MEDIA.PL
  • Strona główna
  • O NAS
  • REKLAMA
  • AUTO MOTO MARKET
  • KONTAKT
  • Polityka prywatności
Copyright © MOTO.media.pl & PolskaWolna.pl All Rights Reserved

Dobrowolne wpłaty na rozwój portalu:

PLN – PKO Inteligo nr 50 1020 5558 1111 1172 6980 0030
USD – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL88 1020 1811 0000 0502 0358 3184
EUR – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL36 1020 1811 0000 0502 0358 3150
GBP – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL39 1020 1811 0000 0902 0389 4755
CHF – BIC/SWIFT: BPKOPLPW IBAN: PL88 1020 1811 0000 0502 0389 4748

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę plików cookies w swojej przeglądarce.
Polityka prywatności OK, ROZUMIEM
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT