ROBERT KENNEDY JR. O SZCZEPIONKOWYM GESZEFCIE, CZYLI POMYŚL ZANIM ZROBISZ TO SOBIE I SWOIM DZIECIOM
OD REDAKTORA:
Dla niżej podpisanego już sam fakt prymitywnego i nachalnego promowania „antycovidowych” szczepień przez sowieciarzy nie tylko z PiS ale także z ugrupowań „opozycyjnych” w rodzaju PO, Lewicy, PSL, Polski 2050 i im podobnego politycznego chłamu, stanowi wystarczający argument, aby podtrzymać dobrą i sprawdzoną na własnej skórze tradycję unikania wszelkich szczepień w całym dorosłym (a to już pół wieku) życiu.
To wewnętrzne, wypływające z własnego instynktu samozachowawczego, przekonanie wzmacniają dodatkowo opinie kompetentnych naukowców i praktyków ze świata medycyny, zwłaszcza polskich. Piszę „zwłaszcza polskich”, ponieważ przy okazji dowiedzieliśmy się, że w III/IV RP lekarz, który wyraża swój sceptycyzm wobec koronawirusowej pandemii może zostać pozbawiony prawa wykonywania zawodu przez tzw. izby lekarskie – twór jakby żywcem przeniesiony z czasów stalinowskich. Trzeba mieć zatem sporo odwagi cywilnej, aby przeciwstawiać się użytecznym idiotom w rodzaju choćby lansowanego zgodnie przez wszystkie media głównego ścieku (z „opozycyjnymi” włącznie) niejakiego prof. Krzysztofa Simona. Swoją drogą, ten osobnik nieodparcie nasuwa mi skojarzenie z dawnym porzekadłem „Dwa lata pierdla bez wyroku za sam wygląd”…
Od niedawna przybył mi nowy argument przeciwko szczepionkowej dyktaturze. Jest nim adresowane do Polaków wystąpienie Roberta Kennedy’ego Jr., od kilkudziesięciu lat konsekwentnie walczącego ze szczepionkowymi lobbystami, mającymi oparcie – co łatwo odgadnąć – w koncernach farmaceutycznych. Jest wśród nich także amerykański Pfizer Inc, którego szczepionka zyskała uznanie zarządców unijnego kołchozu i jako taka zostanie niebawem wstrzyknięta (oczywiście, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne) także wszystkim przekonanym, zastraszonym lub po prostu głupim, obywatelom III/IV RP.
Podobnie jak młodszy ode mnie o dwa lata Robert Kennedy Jr. (rocznik 1954) w wieku dziecięcym byłem szczepiony kilka, bodajże trzy razy. Dzisiaj amerykańskie dziecko, aby móc skorzystać z konstytucyjnego prawa do nauki w szkole musi zaaplikować 16 (słownie: szesnaście) szczepionek, co wymaga 72 (słownie: siedemdziesięciu dwóch) zaszczepień. Z jakimi skutkami? Po odpowiedź – także w kwestii Covida’19 – odsyłam do linku
Robert Kennedy Jr. – Pomyśl zanim to zrobisz sobie i swoim dzieciom – YouTube,
To jest wykład obowiązkowy!
Henryk Jezierski
(29.12.2020)