SUKCES KASPRZAKA, KLĘSKA ORGANIZATORÓW
Tylko pięć tysięcy kibiców oglądało sukces Krzysztofa Kasprzaka podczas Grand Prix Europy w Bydgoszczy. Czy polscy kibice po rezygnacji z udziału Tomasza Golloba stracili zainteresowanie cyklem? Gdy zimą mistrz świata z 2010 roku, Tomasz Gollob podjął decyzję o wycofaniu się z cyklu, skończyła się pewna epoka. Spekulowano, że może jeszcze Polak przyjmie dzikie karty na turnieje w Polsce, ale „Chudy” zdecydowanie odmówił.
Absencja Golloba miała z pewnością wpływ na frekwencję podczas bydgoskich zawodów. Brak w stawce innego internacjonała, Emila Sajfutdinova, któremu rok wcześniej na drodze ku mistrzostwu stanęła kontuzja, też miał wpływ na obiżenie rangi zawodów. Tylko, że turnieje w Polsce z reguły miały szczelnie zapełnione trybuny. Turniej w Bydgoszczy organizowało BSI (wcześniej robił to bydgoski klub). Anglicy, znani z umiejętności drenażowania polskich portfeli, tym razem się przeliczyli. 165 zł czy 190 zł okazało się zbyt wygórowaną sumą, by kibice chcieli przyjechać do Bydgoszczy na zawody. Kibiców – szczególnie miejscowych – było tak mało, że nawet nie było słychać gwizdów, gdy na torze pojawiali się żużlowcy z nielubianego Torunia…
Same zawody mogły się podobać, a polscy żużlowcy dostarczyli fanom mnóstwa radości. Pechowo jechał startujący z dziką kartą Adrian Miedziński (dwa upadki, po drugim – uderzając głową w tor w „amoku” zerwał okulary, próbował odpalić motocykl, ale nie był w stanie ciągle się wywracając) lecz kapitalną partię rozegrali Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak, który dojechali do finału.
Wyścig finałowy mógł zadowolić najwybredniejszych sympatyków czarnego sportu. Wygrał go „Kasper”, który na pierwszym wirażu jeszcze zamykał stawkę. Po chwili był jednak na czele, ale nim odebrał główną wygraną, musiał stoczyć zacięty bój z Darcy Wardem i Jarosławem Hampelem.
Dzięki wygranej Kasprzak jest zdecydowanym liderem cyklu. Ma 35 punktów i aż o 11 wyprzedza kolejnego w stawce Nicki Pedersena. Duńczyk, 3-krotny mistrz świata nie popisał się w Bydgoszczy. Był bardzo wolny, po czterech seriach miał zaledwie dwa punkty. Wygrał dopiero piąty bieg, ale to było za mało, by awansować do półfinałów. Równie słabo wypadł aktualny champion, Tai Woffinden. Oczywiście, to o niczym nie świadczy, bo do zakończenia pozostało jeszcze 10 turniejów i wiele może się wydarzyć.
Krzysztof Kasprzak (Polska, 1. miejsce):
– To był fantastyczny finał. Nie miałem zbyt wielkiego wyboru, ale ciężko mi było się zdecydować, które pole wybrać. Tomek Gollob pewnie wybrałby czwarte pole, ale ja wiedziałem, że po deszczu nie będzie to zbyt korzystne. Jarek Hampel i Greg Hancock świetnie wystartowali, ale to najlepsi startowcy na świecie. Kiedy wyprzedziłem Jarka, Darcy wyskoczył do przodu. Korzystnych było wiele ścieżek, a ja szukałem najlepszej. W końcu udało się na ostatnim wirażu. To była pierwsza wygrana w turnieju Grand Prix w moim życiu. Pracowałem na to wiele lat. W zimie zmienił się mój zespół. Dziękuję Peterowi Johnsowi za szybki motocykl. W Bydgoszczy miałem te same silniki, co w Nowej Zelandii. Za nami dopiero dwie rundy, a jeszcze dziesięć przed nami. Nie czuję jakiejś specjalnej presji, chcę po prostu robić swoje.
Darcy Ward (Australia, 2. miejsce):
– Nadal odczuwam skutki kontuzji. Ledwo stoję na chorej nodze, dlatego cieszę się, że w ogóle wystartowałem w Bydgoszczy. Nie zdawałem sobie nawet sprawy z tego, że zdobyłem tyle punktów. Było dzisiaj trochę dobrego ścigania, ale i ciężkiej pracy, bo wszyscy byli bardzo szybcy.
Jarosław Hampel (3. miejsce):
– To były dla mnie całkiem udane zawody, chociaż na początku zdarzył się i słabszy występ. Na szczęście później byłem już odpowiednio szybki, ale wymagało to ciągłych regulacji ustawień motocykli. Najważniejsze, że dobrą dyspozycję udało się utrzymać do końca. Trochę zamieszania wprowadził deszcz, bo musieliśmy po nim zmienić ustawienia. W finale dobrze wystartowałem, ale nie obrałem optymalnych ścieżek. Myślę, że mogłem jechać nieco ciaśniej. Ale i trzecie miejsce sprawia mi satysfakcję.
Tekst i zdjęcia:
Tomasz Rosochacki
(26.04.2014)
Wyniki GP Europy:
1. Krzysztof Kasprzak (Polska) 18 (3,3,3,1,3,2,3) + 1. miejsce w finale
2. Darcy Ward (Australia) 16 (2,1,3,3,3,2,2) + 2. miejsce w finale
3. Jarosław Hampel (Polska) 14 (3,1,2,3,1,3,1) + 3. miejsce w finale
4. Greg Hancock (USA) 16 (3,3,3,2,2,3,0) + 4. miejsce w finale
5. Chris Holder (Australia) 11 (1,2,2,3,2,1)
6. Andreas Jonsson (Szwecja) 10 (1,3,2,3,0,1)
7. Niels Kristian Iversen (Dania) 10 (2,2,2,2,2,0)
8. Martin Smolinski (Niemcy) 7 (1,3,1,0,2,0)
9. Matej Zagar (Słowenia) 6 (2,0,1,2,1)
10. Adrian Miedziński (Polska) 5 (3,2,w,w,0)
11. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 5 (0,0,1,1,3)
12. Nicki Pedersen (Dania) 5 (0,1,w,1,3)
13. Fredrik Lindgren (Szwecja) 5 (2,1,0,2,0)
14. Troy Batchelor (Australia) 4 (0,0,3,1,0)
15. Kenneth Bjerre (Dania) 4 (0,2,1,0,1)
16. Chris Harris (Wielka Brytania) 2 (1,0,0,0,1)
Wyścig po wyścigu:
1. Kasprzak, Lindgren, Harris, Pedersen
2. Hancock, Zagar, Jonsson, Woffinden
3. Miedziński, Iversen, Holder, Bjerre
4. Hampel, Ward, Smolinski, Batchelor
5. Hancock, Iversen, Hampel, Harris
6. Jonsson, Miedziński, Lindgren, Batchelor
7. Smolinski, Bjerre, Pedersen, Zagar
8. Kasprzak, Holder, Ward, Woffinden
9. Ward, Jonsson, Bjerre, Harris
10. Hancock, Holder, Smolinski, Lindgren
11. Batchelor, Iversen, Woffinden, Pedersen (w/u)
12. Kasprzak, Hampel, Zagar, Miedziński (w/u)
13. Holder, Zagar, Batchelor, Harris
14. Hampel, Lindgren, Woffinden, Bjerre
15. Ward, Hancock, Pedersen, Miedziński (w/u)
16. Jonsson, Iversen, Kasprzak, Smolinski
17. Woffinden, Smolinski, Harris, Miedziński
18. Ward, Iversen, Zagar, Lindgren
19. Pedersen, Holder, Hampel, Jonsson
20. Kasprzak, Hancock, Bjerre, Batchelor
Półfinały:
21. Hampel, Kasprzak, Jonsson, Iversen
22. Hancock, Ward, Holder, Smolinski
Finał:
23. Kasprzak, Ward, Hampel, Hancock
Klasyfikacja po 2 turniejach:
1 Krzysztof Kasprzak Polska 35
2 Nicki Pedersen Dania 24
3 Jarosław Hampel Polska 22
4 Greg Hancock USA 22
5 Chris Holder Australia 22
6 Martin Smolinski Niemcy 22
7 Darcy Ward Australia 21
8 Fredrik Lindgren Szwecja 18
9 Andreas Jonsson Szwecja 17
10 Niels Kristian Iversen Dania 16
11 Kenneth Bjerre Dania 15
12 Tai Woffinden W.Brytania 12
13 Matej Zagar Słowenia 12
14 Troy Batchelor Australia 8
15 Adrian Miedziński Polska 5
16 Chris Harris W. Brytania 2
17 Jason Bunyan W.Brytania 2